Zastrzyki z toksyny botulinowej i wypełniaczy to obecnie ulubione zabiegi odmładzające Polek. Coraz więcej Pań zgłasza się do gabinetów kosmetycznych, by ujędrnić skórę, wygładzić czoło czy poprawić skórę wokół oczu. Klientek przybywa nie tylko w Polsce, światowe szacunki mówią, że w 2020 roku na poprawę urody pacjenci wydadzą na całym świecie 12 mld euro. Równie dynamiczny jest inny trend — naturalna pielęgnacja, której zwolennicy pieczołowicie wybierają produkty, zawierające najlepsze lecznicze lub pielęgnacyjne składniki czy mieszanki popularnych superfoods.
Według raportu Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging wynika, że coraz więcej Polek decyduje się na poprawę urody w gabinecie. Najczęściej wybierają botoks (29 proc.), wypełniacze (28 proc.), mezoterapię (18 proc.), zabiegi z użyciem tkanek autologicznych (9 proc.) i zabiegi laserowe (8 proc.). Ponad połowa klientek to kobiety między 40 a 50 rokiem życia, ale medycyna estetyczna jest również popularna wśród osób po 30-tce. Rynek rośnie w niesamowitym tempie, lekarze otwarcie mówią, że za 15-20 lat świat będzie należał tylko do pięknych ludzi. Już dziś oglądając social media, można odnieść wrażenie, że co drugi celebryta jest chodzącą reklamą tego biznesu. Lepszą lub gorszą, jednak systematycznie korzystającą z pomocy medycyny estetycznej.
W dążeniu do piękna obok medycyny estetycznej wyrasta inny trend, wyraźnie kierujący się w stronę naturalnych produktów. Ludzie coraz częściej zauważają, że organizm to nie perpetuum mobile, które może działać w nieskończoność i to bez żadnej usterki. Wracamy do idei slow life, dobrodziejstw natury i odcinamy się od tego, co sztuczne, chemiczne lub nadmiernie przetworzone. To dobrze widoczne zwłaszcza na Instagramie u zagranicznych gwiazd prezentujących różnego rodzaju dermoceutyki, nutraceutyki czy mieszanki superfoods. Szczególnie te ostatnie wspinają się na wyżyny popularności. Jak wynika z Globalnej Bazy Nowych Produktów Mintel, w latach 2011–2015 na rynku nastąpił fenomenalny (202%) wzrost liczby produktów w tej kategorii.
Tak imponujące wyniki wynikają z dużego zainteresowania produktami o wysokiej wartości odżywczej. Superfoods poprawiają samopoczucie, wzmacniają organizm i uodparniają na choroby, zapewniają długowieczność, pozytywnie wpływają na urodę, wspomagają metabolizm i mogą regulować gospodarkę hormonalną. W ostatnich miesiącach nawet na naszym rynku pojawił się polski produkt pielęgnacyjny, bazujący m.in. na superfoods i adaptogenach. To ZOJO ELIXIRS, sproszkowane lecznicze rośliny, egzotyczne korzenie i aromatyczne przyprawy, zapewniające naturalną pielęgnację bez chemii, alergenów, barwników czy konserwantów. Wystarczy dodać trochę mleka lub soku, by w szybki i wygodny sposób otrzymać prawdziwą pielęgnacyjną bombę wypełnioną witaminami, minerałami i antyoksydantami.
Co zatem wybierzesz? Szybki zastrzyk czy może zaufasz mocy roślin i odżywieniu organizmu „od wewnątrz”? Niestety, nie ma możliwości zatrzymania czasu, ale można wyglądać młodziej. Przykładowo, The Young Formula jest mieszanką nasion lnu, jagód aronii, owoców dzikiej róży, tajemniczego shatavari i schisandry oraz rokitnika. To składniki, które odżywią organizm, dostarczą silnych antyoksydantów, chroniąc komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i stresem oksydacyjnym. Pomagają również przeciwdziałać oznakom starzenia, dzięki wysokiej zawartości witaminy C, która jest kluczowa przy produkcji kolagenu i utrzymania jędrnej i elastycznej skóry. Co jeszcze? Owe tajemnicze shatavari jest jednym z najkorzystniejszych adaptogenów, a jego nazwa oznacza „ta, która ma setkę mężów”, co odnosi się do żeńskiej witalności i seksualnej energii. Czy cokolwiek innego niż miłość może uczynić kobietę piękniejszą?
Koszt słoiczka 150g to 198zł, opakowanie 35g to 69zł.
Dostępne online i w butiku na ul. Belwederskiej 32 w Warszawie.
www.zojoelixirs.com
instagram: https://www.instagram.com/zojoelixirs_pl/
facebook: https://www.facebook.com/ZojoElixirspl/