Nowa geografia polskich inwestycji
W historii gospodarczej zdarzają się momenty, gdy ugruntowany schemat ulega dyskretnej transformacji, by w krótkim czasie stać się nie do zignorowania. Przez długie lata polskie inwestycje w nieruchomości cechowały się przewidywalnością i konserwatywnym podejściem. Kapitał płynął wyłącznie w kierunku znanych, lokalnych lokalizacji: apartamentów w Warszawie, willi na przedmieściach, kamienic w Krakowie czy lokali pod wynajem w Trójmieście i na Dolnym Śląsku. Kluczowymi kryteriami dla polskich inwestorów były bezpieczeństwo, stabilność długoterminowej własności oraz znajome otoczenie.
Od 2022 roku zaczął jednak rysować się nowy trend, który zaskoczył obserwatorów rynku: coraz więcej polskich inwestorów lokuje kapitał w nieruchomościach w Dubaju. Nie w tradycyjnie popularnej Hiszpanii, nie w Londynie czy Berlinie – właśnie w Dubaju.
Miasto, które dawniej postrzegano wyłącznie jako ekskluzywną, odległą destynację turystyczną, stało się preferowanym kierunkiem inwestycyjnym dla tysięcy polskich rodzin, przedsiębiorców, kadr menedżerskich oraz członków światowej Polonii.

Ta przełomowa zmiana nie była dziełem przypadku. Stała się możliwa dzięki determinacji jednej kobiety, która zbudowała most między polskimi inwestorami a rynkiem Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Cristina Stoian, absolwentka brytyjskich uczelni i dyrektor naczelna firmy Simple Choices Real Estate z siedzibami w Londynie i Dubaju, stała się architektką tej transformacji.
Jako ekspertka w dziedzinie wyrafinowanego luksusu, specjalistka od rezydencji nad wodą oraz markowych nieruchomości, dysponująca dwudziestoletnim doświadczeniem międzynarodowym, dostrzegła kluczowy fakt, który umknął innym:
„Polscy inwestorzy nie unikali Dubaju – po prostu nie mieli dostępu do odpowiednich kanałów i informacji”.
Dzięki swojej wiedzy, sieci kontaktów oraz precyzyjnej analizie rynku, Cristina otworzyła im te drzwi.
To, co zaczęło się od nielicznych transakcji z pierwszymi klientami, przerodziło się w stały kanał przepływu polskiego kapitału do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rekomendacje, zaufanie, profesjonalizm – to one napędzają dziś ruch, który zmienia krajobraz polskich inwestycji zagranicznych.
Oto historia, jak to się stało.

Londyńska szkoła profesjonalizmu
Kariera zawodowa Cristiny Stoian rozpoczęła się na londyńskim rynku nieruchomości – jednym z najbardziej wymagających i uregulowanych na świecie. W Wielkiej Brytanii inwestycje w real estate to nie impulsywne decyzje, lecz przemyślane działania oparte na analizie ryzyka, przejrzystości prawnej i długoterminowej strategii.
To właśnie w Londynie Cristina wypracowała standardy obsługi klienta premium: precyzyjną dokumentację, transparentność procesów transakcyjnych i holistyczne podejście do potrzeb inwestora. Zdobyła również doświadczenie w pracy z nieruchomościami luksusowymi – zrozumiała, że w tym segmencie liczy się nie tylko lokalizacja i cena, ale także estetyka, jakość wykonania i dbałość o detal.
Punkt zwrotny nastąpił, gdy Cristina zaczęła działać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Dubaj oferował coś, czego brakowało na europejskich rynkach: połączenie dynamicznego wzrostu gospodarczego, zerowego opodatkowania zysków kapitałowych, dostępu do projektów premium oraz unikatowych rozwiązań architektonicznych – od sztucznych wysp po rezydencje ze zintegrowanymi marinami i lagunami.
Cristina szybko zauważyła, że polscy inwestorzy – ostrożni, analityczni i zorientowani na bezpieczeństwo kapitału – nie są obecni na tym rynku nie z braku środków, ale z braku wiedzy i zaufanego partnera, który profesjonalnie poprowadzi ich przez proces inwestycyjny.
Tak narodziła się idea Simple Choices Real Estate – firmy łączącej brytyjskie standardy obsługi, znajomość specyfiki polskiego klienta i ekskluzywny dostęp do rynku nieruchomości w Dubaju.
Dlaczego polscy inwestorzy zaczęli patrzeć na dubaj
Polski rynek nieruchomości charakteryzuje się stabilnością i przewidywalnością, ale ma także swoje naturalne ograniczenia strukturalne:
- ograniczoną podaż nieruchomości nadmorskich,
- sezonowość strefy nadwodnej,
- przeciętne rentowności wynajmu (3–5% rocznie),
- rosnące obciążenia podatkowe,
- konserwatywne warunki kredytowania,
- mniejsze metraże w segmencie premium,
- umiarkowane tempo wzrostu wartości nieruchomości.
Dubaj oferuje natomiast zupełnie inny model inwestycyjny:
- całoroczny klimat umożliwiający wynajem przez 12 miesięcy,
- sztucznie stworzone linie brzegowe z lagunami i marinami,
- rentowność wynajmu na poziomie 8–14% netto (bez podatku),
- dostęp do willi z prywatnymi basenami i ogrodami,
- rezydencje brandowane przez globalne marki hotelarskie,
- elastyczne plany płatności bezpośrednio u deweloperów,
- dostępność kredytów hipotecznych dla nierezydentów,
- jeden z najszybciej rosnących rynków nieruchomości na świecie.
Dla Cristiny nie chodziło o stwierdzenie, że Dubaj jest „lepszy”. Chodziło o wyjaśnienie, że Dubaj jest strategicznie inny – idealnym uzupełnieniem bezpieczeństwa oferowanego w Polsce.
Polacy nie musieli zastępować swoich lokalnych aktywów; mieli je zbalansować. Cristina zapewniła im tę równowagę.

Znawczyni luksusu, która zrozumiała polski gust
To, co uczyniło Cristinę wyjątkowo wpływową w tej transformacji, to nie tylko jej wiedza rynkowa, ale głębokie zrozumienie polskiej psychiki inwestora.
Jej specjalizacją są ekskluzywne nieruchomości nadwodne oraz rezydencje brandowane – najbardziej rentowny i prestiżowy segment rynku w Dubaju. Jednak to, co wyróżniało ją na tle konkurencji, to zdolność do selekcji ofert zgodnych z polskim rozumieniem luksusu.
Polscy nabywcy z segmentu premium mają wyraźnie wykrystalizowany gust, który odróżnia ich od wielu innych narodowości na rynku luksusowych nieruchomości. Unikają ostentacji jak zarazy – przesadny przepych, barokowe złocenia czy nadmiar ozdób budzą w nich raczej nieufność niż podziw. To klienci, którzy wiedzą, że prawdziwy luksus nie krzyczy, lecz szepce.
Ich wybory estetyczne cechuje przede wszystkim miłość do czystej, minimalistycznej formy – wnętrz, w których każdy element ma swoje miejsce i uzasadnienie, gdzie przestrzeń oddycha, a światło swobodnie przepływa przez pomieszczenia. Cenią proporcje i harmonię – nie wielkość dla samej wielkości, lecz przemyślaną architekturę, w której skala służy funkcji i wrażeniu lekkości. Jakość materiałów i precyzja wykonania mają dla nich znaczenie fundamentalne: naturalny kamień zamiast imitacji, lite drewno zamiast oklein, detale wykończone ręcznie, nie masowo produkowane.
Polski odbiorca luksusu pragnie nowoczesności, która nie rezygnuje z elegancji – przestrzeni współczesnych, ale ciepłych, technologicznie zaawansowanych, lecz niepozbawionych duszy. I wreszcie – funkcjonalność. Dom nie jest dla nich dziełem sztuki do oglądania, lecz miejscem do życia. Musi być piękny, ale i praktyczny. Wyrafinowany, ale wygodny. Imponujący, ale autentyczny.
To gust ludzi, którzy rozumieją różnicę między drogim a wartościowym.
Cristina nie pokazuje klientom wszystkich dostępnych ofert. Działa jak kurator – wybiera tylko te projekty, które odpowiadają estetyce, wartościom i stylowi życia konkretnego inwestora.
Dzięki temu polscy klienci po raz pierwszy poczuli, że rynek dubajski jest dla nich zrozumiały i dostępny.
Budowanie kompleksowej ścieżki inwestycyjnej
Simple Choices Real Estate stała się pierwszą firmą na Bliskim Wschodzie, która stworzyła w pełni ustrukturyzowaną ścieżkę inwestycyjną dedykowaną wyłącznie polskim klientom.
Model biznesowy firmy wyrósł z synergii trzech fundamentów. Londyn nadał jej dyscyplinę – przejrzystość umów, pewność prawną, ścisłe przestrzeganie regulacji i precyzję dokumentacyjną, które stanowią znak rozpoznawczy brytyjskiego rynku nieruchomości. Dubaj zapewnił przewagę konkurencyjną: bezpośredni dostęp do czołowych deweloperów, priorytetowy wybór najbardziej obiecujących projektów jeszcze przed ich oficjalną premierą, ekskluzywne osiedla willowe, nieruchomości przy sztucznych lagunach oraz pełną ofertę rezydencji sygnowanych międzynarodowymi markami hotelarskimi.
Cristina Stoian natomiast wniosła coś, czego nie da się zapisać w procedurach – duszę firmy. Intuicyjne zrozumienie ludzi, umiejętność rozpoznawania nie tylko tego, co klienci mówią, ale przede wszystkim tego, czego naprawdę potrzebują. To właśnie ta wrażliwość przekształciła profesjonalną strukturę w relację opartą na zaufaniu i autentycznej trosce o dobro inwestora.
Firma oferuje pełen zakres usług:
- analizę zdolności kredytowej i przygotowanie dokumentacji hipotecznej,
- uzyskiwanie finansowania w oparciu o dochody z Polski lub innych krajów UE,
- optymalizację planów płatności deweloperskich,
- dobór projektów zgodnych z profilem ryzyka i celem inwestycyjnym,
- strategię wejścia w fazie przedsprzedażowej (early bird),
- wsparcie w procesie odsprzedaży i zarządzaniu najmem,
- planowanie portfela inwestycyjnego,
- pomoc w relokacji dla rodzin planujących zamieszkanie w ZEA.
Dzięki temu polscy inwestorzy nie muszą poruszać się po rynku samodzielnie – otrzymują profesjonalne wsparcie na każdym etapie.

Psychologia globalnej inwestycji
Cristina wielokrotnie była świadkiem momentu, w którym jej klienci uświadamiali sobie nową perspektywę finansową. Stojąc w apartamencie na wysokim piętrze w Dubai Marina lub Palm Jumeirah, z widokiem na morze i panoramę miasta, polscy inwestorzy często zadają pytanie: „Czy rzeczywiście nas na to stać?”
Odpowiedź brzmi: tak – i to w formule, która do niedawna wydawała się nieosiągalna.
Dla wielu klientów jest to pierwszy moment, w którym zaczynają postrzegać siebie jako pełnoprawnych uczestników globalnego rynku kapitałowego. Po raz pierwszy lokują aktywa poza granicami Polski, budują portfel wielowalutowy o charakterze międzynarodowym i inwestują w nieruchomości o standardzie, który na rodzimym rynku pozostaje rzadkością, dostępną jedynie nielicznym.
Dubaj oferuje bowiem coś, czego polski rynek – mimo całej swojej stabilności – nie jest w stanie zapewnić: skalę inwestycji porównywalną z globalnymi metropoliami, perspektywy wzrostu charakterystyczne dla dynamicznie rozwijających się gospodarek oraz prestiż wynikający z posiadania aktywów w jednym z najbardziej rozpoznawalnych miast świata. Cristina Stoian dostarcza natomiast tego, co równie istotne – narzędzi, wiedzy i zaufania, dzięki którym polscy inwestorzy mogą tę wyjątkową szansę w pełni i bezpiecznie wykorzystać.
Polska fala w dubaju: efekt rekomendacji i narodziny trendu
Pierwsi polscy klienci Cristiny inwestowali ostrożnie – weryfikowali umowy, śledzili postęp budowy, dopytywali o każdy szczegół. Gdy jednak transakcje przebiegły zgodnie z planem, a nieruchomości okazały się zgodne z obietnicami, uruchomił się mechanizm rekomendacji.
Znajomi polecali firmę znajomym. Partnerzy biznesowi – swoim wspólnikom. Członkowie rodzin – krewnym za granicą.
W ciągu kilku lat baza klientów rozszerzyła się o przedstawicieli różnych środowisk i krajów:
- lekarzy, prawników, przedsiębiorców z Polski,
- inżynierów IT i specjalistów z Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwecji,
- menedżerów korporacyjnych z Niemiec i USA,
- członków Polonii z Kanady i Australii.
Ruch inwestycyjny nabrał rozpędu, ponieważ nie był oparty na spekulacji, lecz na rzetelnej strategii, weryfikowalnych wynikach i zaufaniu do partnera.
Nagle Cristina znalazła się w roli głównego doradcy nie tylko dla Polaków z Polski, ale także dla tych z Wielkiej Brytanii, Norwegii, Szwecji, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Kanady. Cristina stała się rozpoznawalną postacią w polskiej społeczności inwestorów zagranicznych – nie przez marketing, ale przez rekomendacje.
ROZMOWA Z CRISTINĄ STOIAN
BR: Co jest fundamentem zaufania, jakim obdarzają Cię polscy inwestorzy?
CS: Polscy klienci to świadomi i wymagający inwestorzy. Nie kupują na emocjach – kupują na podstawie danych. Oczekują konkretów: jakie są przepisy prawne, jak działa kredyt hipoteczny, jaki jest realny zwrot z inwestycji, jakie są ryzyka, jak wygląda harmonogram budowy. Moje podejście opiera się na pełnej transparentności. Rozmowę zaczynam od analizy regulacji, struktur finansowych i zabezpieczeń prawnych. Gdy klient zrozumie logikę rynku, reszta staje się naturalna.
Czy cudzoziemcy rzeczywiście mogą uzyskać kredyt hipoteczny w Dubaju?
CS: Tak, i to na preferencyjnych warunkach – pod warunkiem odpowiedniego przygotowania dokumentacji.
Stworzyliśmy procedurę, która umożliwia uzyskanie finansowania w oparciu o dochody z Polski, innych krajów UE czy USA. Przygotowujemy polskie zaświadczenia, wyciągi bankowe i potwierdzenia dochodów w formie akceptowalnej przez banki w ZEA.
Mój zespół wstępnie weryfikuje każdego klienta przed złożeniem wniosku do banku. Dzięki temu eliminujemy niespodzianki, a czas zatwierdzenia skraca się nawet o 50%. Dzięki kredytowi inwestorzy mogą wykorzystać dźwignię finansową i pomnożyć kapitał szybciej niż przy zakupie gotówkowym.
Plany płatności wydają się przyciągać wielu polskich nabywców. Dlaczego?
CS: Ponieważ w Polsce deweloperzy nie oferują takich rozwiązań.
W Dubaju standardem są bezodsetkowe plany płatności rozłożone na kilka lat – zarówno w trakcie budowy, jak i po jej zakończeniu. Klient wpłaca np. 20% przy rezerwacji, resztę spłaca ratami do momentu odbioru kluczy, a czasem nawet później. To fundamentalnie zmienia mechanikę inwestycji. Zamiast zamrażać cały kapitał, inwestor zachowuje płynność, może realizować kilka projektów równocześnie i korzystać z aprecjacji wartości nieruchomości jeszcze przed pełną wpłatą. Jest to narzędzie budowania majątku, którego polski ryneknie zapewniał dotąd w takiej formie.
Jesteś znana jako koneserka luksusu i markowych rezydencji. Jak wybierasz, co pokazać polskim klientom?
CS: Bardzo precyzyjnie i z pełnym zrozumieniem polskiego gustu.
Polski gust premium to stonowana elegancja, nie ostentacja. Dlatego pokazuję projekty o czystej architekturze, wysokiej jakości wykończeniach, dobrych proporcjach przestrzeni i autentycznej wartości – nie tylko efektownej wizualizacji.
Każda rekomendacja jest dopasowana do profilu klienta: jego stylu życia, celów inwestycyjnych i wartości estetycznych. Dobieram nieruchomości jak prywatny kurator sztuki.Każda propozycja musi idealnie pasować do stylu życia, wartości i aspiracji danej rodziny.
Co sprawia, że polscy klienci decydują się na willę w Dubaju?
CS: Skala i jakość, której w Polsce po prostu nie ma.
Willa z prywatnym basenem, ogrodem, dostępem do laguny, w zamkniętym, strzeżonym osiedlu z międzynarodową szkołą i klubem sportowym – to standard, który w Polsce jest wyjątkiem, a w Dubaju normą.
Do tego dochodzi całoroczny klimat, co oznacza, że inwestycja nie jest sezonowa. Dla rodzin z dziećmi to często decydujący argument.
Czym Twoja firma różni się od typowej agencji nieruchomości?
CS: Nie jesteśmy pośrednikiem – jesteśmy strategicznym partnerem.
Łączymy brytyjskie standardy obsługi, wieloletnie doświadczenie międzynarodowe i głębokie zrozumienie polskiego klienta. Oferujemy nie tylko dostęp do ofert, ale kompleksową ścieżkę inwestycyjną: od analizy finansowej, przez kredyt i zakup, po zarządzanie aktywem i ewentualną odsprzedaż.
Naszym celem nie jest sprzedaż – ale ochrona i pomnażanie kapitału klienta.
Czy trend polskich inwestycji w Dubaju będzie się utrzymywał?
CS: Jestem przekonana, że tak.
Polacy stają się coraz bardziej globalni. Ich dochody rosną, świadomość inwestycyjna się pogłębia, a potrzeba dywersyfikacji portfela staje się oczywista. Dubaj to naturalne uzupełnienie polskiego rynku – dynamiczne, przejrzyste podatkowo, dostępne finansowo. Jesteśmy na początku tej drogi, nie na końcu.
Wille jako nowa kategoria inwestycji
Segment willowy budzi wśród polskich klientów największe emocje – i największe zainteresowanie inwestycyjne.
W Polsce willa to zazwyczaj dom podmiejski, użytkowany sezonowo, z ograniczoną funkcjonalnością przez większą część roku. W Dubaju staje się całoroczną rezydencją o zupełnie innym standardzie.
Cristina wprowadza klientów do osiedli oferujących:
- sztuczne laguny z plażami i dostępem do sportów wodnych,
- prywatne baseny przy każdej willi,
- bulwary spacerowe obsadzone palmami,
- tereny zielone, place zabaw i parki,
- infrastrukturę rowerową,
- kluby fitness, spa i centra społecznościowe,
- międzynarodowe szkoły w obrębie osiedla,
- całodobową ochronę i monitoring.
Dla polskich rodzin to jakościowy skok. Dzieci mogą korzystać z basenu przez cały rok. Rodzice mają prywatność i przestrzeń. Architektura jest nowoczesna, funkcjonalna i estetyczna. To moment, w którym wielu klientów mówi: „To tutaj chcemy żyć”.
I Cristina dokładnie pamięta o tych słowach.

Zmiana paradygmatu inwestycyjnego
Cristina Stoian nie sprzedaje nieruchomości – zmienia sposób myślenia o majątku. Pokazuje polskim inwestorom, że:
- portfel może być międzynarodowy,
- aktywa mogą generować dochód wolny od podatku,
- dziedziczenie może obejmować bezpieczeństwo finansowe w kilku jurysdykcjach,
- inwestycje mogą przynosić dwucyfrowe stopy zwrotu,
- nieruchomość może być dziełem architektury, nie tylko lokum,
- jakość życia może być częścią strategii majątkowej.
To nie jest tylko zmiana rynkowa. To zmiana kulturowa – i to Cristina stała się jej katalizatorem.
Dziedzictwo, które zbudowała
Dziś setki polskich inwestorów zawdzięczają Cristinie Stoian swoje pierwsze kroki na rynku nieruchomości w Dubaju. Wielu z nich posiada już kilka nieruchomości. Część planuje relokację. Inni zdywersyfikowali portfel w sposób, którego poprzednie pokolenie nie miało szans osiągnąć. Cristina nie eksponuje tych sukcesów – pozwala, by mówiły za nią wyniki i rekomendacje. Jednak jej wpływ wykracza daleko poza indywidualne transakcje. Stworzyła most, który będzie służył przez pokolenia – ścieżkę łączącą polską ambicję z przyszłością Dubaju. Jej klienci nazywają ją: „Kobietą, która umożliwiła nam globalne życie”.
Infrastruktura, nie tylko relacje
Wraz ze wzrostem popytu Cristina zrozumiała, że polscy klienci potrzebują nie tylko doradcy, ale całego ekosystemu wsparcia – kulturowego, językowego i operacyjnego.
Dlatego Simple Choices Real Estate zatrudniło polskojęzycznych konsultantów – nie przypadkowe osoby dwujęzyczne, ale specjalistów rozumiejących polski sposób myślenia o finansach, bezpieczeństwie i rodzinie.
Cristina osobiście przeprowadziła ich przez intensywne szkolenie obejmujące:
- prawo nieruchomości w ZEA,
- procedury bankowe i kredytowe,
- struktury deweloperskie i harmonogramy budów,
- modele inwestycyjne i strategie portfelowe.
Każdy konsultant został przygotowany tak, by oferować ten sam poziom profesjonalizmu, precyzji i elegancji, jaki reprezentuje sama Cristina. Szkolenie nie było powierzchowne – byłorygorystyczne, ustrukturyzowane i ciągłe. Gwarantuje, żekażdy polski klient otrzymuje ten sam poziom profesjonalizmu, elegancji i jasności, jaki dostarcza sama Cristina.
Ale Cristina nie zrobiła tego sama.
Ściśle współpracowała z Sattarem Mozafari, dyrektorem generalnym Simple Choices Real Estate, aby zbudować coś bezprecedensowego w branży nieruchomości Dubaju:
Dedykowany zespół strategiczny dla polski
Ten dział został stworzony, aby:
- przyspieszyć procesy zatwierdzania kredytów hipotecznych (czas obsługi skrócony o 40%),
- optymalizować dokumentację (wszystkie formularze wypełniane online, tłumaczone i weryfikowane w 24 godziny),
- negocjować najlepsze warunki u deweloperów (dostęp do priorytetowych przydziałów nieruchomości przed premierą),
- zapewniać indywidualne wsparcie „od A do Z”– od pierwszej rozmowy, przez zakup, po relokację i zarządzanie nieruchomością.
Cristina i Sattar zbudowali nie tylko zespół – ale kompleksową strukturę wsparcia, w której polscy klienci czują się rozumiani, wspierani i traktowani priorytetowo na każdym etapie drogi. Ich wspólne przywództwo przekształciło Simple Choices Real Estate w pierwszą na Bliskim Wschodzie platformę inwestycyjną w pełni wyspecjalizowaną w potrzebach polskich inwestorów.








