To kolejna strata wojenna, której restytucja zakończyła się sukcesem. Obraz, dzięki staraniom podjętym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przy wsparciu Stowarzyszenia „Przyjaciele MNW”, powraca do Muzeum Narodowego w Warszawie.
W uroczystym przekazaniu dzieła do zbiorów MNW uczestniczyli m.in.
wiceprezes Rady Ministrów, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof.
dr hab. Piotr Gliński, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie prof. dr hab.
Jerzy Miziołek oraz prezes Stowarzyszenia „Przyjaciele MNW” Paweł Kastory.
Od 10 września – w Galerii Sztuki XIX Wieku w Sali Klasycyzmu i Romantyzmu
– praca Zaleskiego będzie dostępna dla zwiedzających.
Obraz zaginął w czasie II wojny światowej. Najprawdopodobniej znajdował się
w muzeum do wybuchu powstania warszawskiego w 1944 r. Po jego upadku
wiele ze znajdujących się jeszcze w obrębie miasta zbiorów padło ofiarą
grabieży, szabru lub uległo zniszczeniu, inne wywieziono do składnic na Dolnym
Śląsku, w Austrii i Niemczech. Losy dzieła Zaleskiego pozostawały nieznane do
stycznia 2018 r., kiedy to Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostało
poinformowane, że obraz został zdeponowany w domu aukcyjnym Dorotheum
w Wiedniu. Działania ministerstwa zmierzające do jego odzyskania wsparło Stowarzyszenie „Przyjaciele MNW”.
Stowarzyszenie „Przyjaciele MNW”
Stowarzyszenie skupia społeczność zaangażowaną w życie Muzeum
Narodowego w Warszawie. Inicjuje i realizuje projekty popularyzujące MNW oraz
zbiera fundusze na wspieranie działalności programowej tej instytucji i jej
oddziałów. Największą popularnością cieszy się projekt „Spragnieni Piękna”
zapoczątkowany w 2017 r. W ramach tej inicjatywy co roku odbywa się Bal
Dobroczynny, specjalny pokaz mody oraz aukcja unikatowych przedmiotów,
adopcji obrazów oraz mecenatu nad salami w MNW. Co roku dochód z tego
wydarzenia przekazywany jest na rzecz muzeum na określony cel, na przykład
na zakup dzieł sztuki czy wykup cennych depozytów. Do projektu zapraszani są
znani artyści i projektanci mody, a w wydarzeniach uczestniczą również
biznesmeni, politycy oraz dziennikarze.
Najwybitniejszy polski weducista XIX w.
Obraz jest dziełem artysty uznawanego za najwybitniejszego
dziewiętnastowiecznego polskiego weducistę. Marcin Zaleski pierwszy raz
zaprezentował go publicznie na wystawie dzieł sztuk pięknych zorganizowanej
w 1838 r. w warszawskim ratuszu. W 1867 r. obraz został zakupiony od Tytusa
Szaniawskiego do zbiorów warszawskiego Muzeum Sztuk Pięknych. Od tego
momentu stale znajdował się na ekspozycji w Muzeum Sztuk Pięknych aż do
1936 r., kiedy to płótno Zaleskiego przeniesiono do obecnej siedziby Muzeum
Narodowego. – Dobrze zachowane i sygnowane płótno Zaleskiego „Wnętrze
katedry w Mediolanie” charakteryzuje się znakomicie wyrysowaną architekturą
z fragmentarycznym ujęciem wnętrza na skrzyżowaniu nawy z prawym
ramieniem transeptu, zamkniętego kaplicą. Obraz wyróżnia się kunsztem
zróżnicowanych świateł i refleksów, bogactwem subtelnych półtonów,
budujących głębię koloru, niezwykłym nastrojem, blaskiem i harmonią – zauważa
dr hab. Agnieszka Rosales Rodríguez, kurator Galerii Sztuki XIX Wieku i Zbiorów
Sztuki Polskiej do 1914 r. Co ciekawe, w zbiorach muzealnych zachowała się
oryginalna rama od obrazu, wykonana około 1840 r. i wybrana przez samego
artystę. – Ramę obrazu Zaleskiego zidentyfikowano na podstawie dawnego
numeru inwentarzowego, widniejącego na jej odwrocie oraz tabliczki
z nazwiskiem artysty umieszczonej przed laty od przodu – na jednym z krótszych
boków – wyjaśnia Michał Przygoda z Działu Inwentarzy Muzeum Narodowego
w Warszawie.
Nadal poszukujemy ponad 100 obrazów i rysunków Marcina Zaleskiego
Bogaty dorobek artysty, reprezentowany w zbiorach MNW przez kilkadziesiąt
obrazów i prace na papierze, został częściowo rozproszony lub zniszczony,
przede wszystkim na skutek II wojny światowej i powstania warszawskiego.
Resort kultury poszukuje ponad 100 obrazów autorstwa Marcina Zaleskiego,
będących polskimi stratami wojennymi. Wśród nich najbardziej znane to:
„Zaćmienie słońca w roku 1851 (Widok Warszawy od strony Pragi)” z 1851 r.,
„Zamek Królewski w Warszawie” z ok. 1836 r., „Kościół X.X. Pijarów
w Warszawie” z ok. 1830 r. czy „Wprowadzenie do Zamku Królewskiego
w Warszawie jeńców i chorągwi zdobytych w bitwach pod Wawrem i Dębem Wielkim” z 1831 r.
Artysta warszawski
Marcin Zaleski (1796-1877) związany był z Warszawą, ponad 50 lat spędził
w tym mieście, dokumentując jego ulice i zabytki. Przedstawiał również inne
miasta polskie i europejskie, wnętrza rezydencji i kościołów. Młodzieńcza
praktyka artysty w malarni Teatru Narodowego była dla niego przygotowaniem
do profesji malarza iluzjonistycznych dekoracji i perfekcyjnie oświetlonych
widoków. Zdobywał umiejętności, kopiując mistrzów oraz podróżując do
zagranicznych ośrodków, m.in. w ramach rządowego stypendium w Paryżu
w 1829 r., a następnie w Italii. Wykonane podczas wojaży szkice służyły mu
później jako pomysły do prac olejnych. Jego obrazy sztalugowe cechuje kunszt
rysunkowy, precyzyjnie opracowana perspektywa, drobiazgowo namalowany
detal architektoniczny, finezja światłocieniowa i kolorystyczna. Zalety te
przywodzą na myśl osiągnięcia dawnych mistrzów holenderskich, tradycje
włoskiej weduty, reprezentowanej na ziemiach polskich przez dokonania
Bernarda Bellotta zwanego Canalettem, czy przykłady współczesnej Zaleskiemu
sztuki europejskiej określanej mianem biedermeieru. Za życia Zaleskiego,
przypadającego na okres rozbiorów i narodowych zrywów, kształtowały się zręby
polskiego szkolnictwa artystycznego. Od 1846 r. malarz jako profesor rysunku
i perspektywy w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych prowadził działalność
pedagogiczną, kontynuowaną po zamknięciu szkoły w Klasie Rysunkowej.
(oprac. MKiDN)