Konie Arabskie

Comments (1) New, Wydarzenia

Konie Arabskie

Z prawdziwie europejskim rozmachem rozegrano 22-23 sierpnia w Nowych Wrońskach niedaleko Płońska nowy pokaz, afiliowany przez ECAHO jako międzynarodowy klasy C: Al Khalediah European Arabian Horse Festival. Był to pierwszy od lat prawdziwie międzynarodowy pokaz w naszym kraju, gościł bowiem nie tylko konie zagranicznych właścicieli stacjonujące w polskich stajniach treningowych, ale też konie, które przebyły ponad tysiąc kilometrów specjalnie po to, by wziąć udział w pokazowej rywalizacji (zagraniczne konie wystąpiły również podczas II Czempionatu w Poznaniu w 2003 r. na terenie Hipodromu Wola). Częścią Festiwalu była również niedzielna gonitwa A‑klasowa dla koni 4‑letnich i starszych (24 sierpnia) na warszawskim Torze Służewiec o Puchar Al Khalediah Poland Cup.

40_KONIE ARABSKIE-1

Duch śp. dyr. Jaworowskiego czuwa nad czempionatem

Organizatorem Festiwalu była Polska AKF, czyli polski oddział saudyjskiej stadniny Al Khalediah, która organizuje wielki międzynarodowy festiwal koni pod Rijadem – PSAIAHF. Polskiej wersji imprezy saudyjski właściciel na pewno nie ma powodu się wstydzić. Dopisały konie (106 zgłoszeń, 95 koni obecnych, w tym kilkanaście z zagranicy), dopisała pogoda (żadne niespodzianki aury nie zburzyły programu) i dopisali goście, którzy chwalili potem przyjazną atmosferę pokazu. Wygodne ciągi komunikacyjne, sprzyjające integracji obu sektorów dla wystawców i publiczności, obszerny namiot VIP, wyposażony z elegancją i dbałością o komfort widzów (miękkie krzesła!), dobrze dobrana muzyka, ze specjalnie na potrzeby tej imprezy skomponowanym motywem przewodnim autorstwa młodego polskiego muzyka Artura Telakowca, imponujące bandy świetlne wokół ringu, na których pojawiały się logotypy sponsorów klas i patronów medialnych. I – last but not least – porządne toalety. To dla ludzi. A dla koni przestronne boksy w namiotowych stajniach na najwyższym poziomie. Pokaz przebiegał sprawnie, bez opóźnień i przedłużających się przerw – asystent ringmastera Mateusz Jaworski uwijał się jak w ukropie, by karty sędziowskie trafiły jak najszybciej do sekretariatu, a Wiesław Pawłowski, który odpowiadał za sprawdzanie i publikowanie rezultatów, błyskawicznie wprowadzał dane do komputera. Po każdej klasie goście otrzymywali wydruki z wynikami. Pokaz prowadzili razem – po dłuższej mikrofonowej przerwie – Monika Luft i Artur Orzech. Podkreślić należy świetną pracę ekipy „Świata Koni”, która realizowała transmisję online.

Pokazowi towarzyszyły niemałe emocje, a to z racji cennych nagród, zapewnionych przez organizatora. Cztery samochody marki mercedes (po dwa klasy A i klasy CLA) wyjechały do Michałowa. Kierowana przez dyr. Jerzego Białoboka stadnina nie dała żadnych szans innym uczestnikom, mimo że na ringu oglądaliśmy prawdziwe gwiazdy, które mogłyby być równie dobrze ozdobą każdego pokazu klasy A – w tym młodzieżową wiceczempionkę świata z 2006 roku Panareę by Palawan czy tegorocznych triumfatorów z Chantilly Mounirę J oraz Gallardo J. Ale Michałów przywiózł do Nowych Wrońsk, prosto z Pokazu Narodowego w Janowie, swą najlepszą stawkę koni, wraz z tegorocznymi Narodowymi Czempionami. Ta reprezentacja okazała się nie do pobicia. Być może też nad czempionatem czuwał z góry śp. dyr. Ignacy Jaworowski, który 90 lat wcześniej (w 1924 roku) przyszedł na świat właśnie tutaj – w posiadłości ziemskiej, obejmującej teren zajmowany dziś przez stadninę Polska AKF, o czym przypomniał w liście powitalnym gospodarz Festiwalu Hubert Kulesza. Po latach wynik czempionatu jest niejako potwierdzeniem decyzji hodowlanych dyrektora Jaworowskiego: cała czwórka czempionów pochodzi bowiem od matek po Eksternie – dumie dyr. Jerzego Białoboka, synu wydzierżawionego przez dyr. Jaworowskiego do Michałowa ogiera Monogramm.

40_KONIE ARABSKIE-2

Polskie „kahilki” kontra reszta świata

Klasę klaczek rocznych podzielono na dwie podgrupy, A i B. Pierwszą z nich (9 uczestniczek) wygrała przyszła brązowa medalistka klaczek AJ Sayeda (Vervaldee – Sweet Caroline LL/Legacy of Fame), hod./wł. Ajman Stud. Zawodniczka przyjechała z Niemiec wraz z innymi podopiecznymi trenera Franka Spoenle. I ona to otrzymała pierwszą „20”, która padła w pokazie – za ruch. Druga była wspomniana wcześniej Mounira J (Emerald J – Magnificent Lady J/Extreme), przyszła srebrna medalistka, należąca do Al Muawd Stud (Arabia Saudyjska), a będąca wychowanicą p. Christine Jamar z Belgii. To właśnie z ekipą Jadem Arabians klaczka przybyła do Nowych Wrońsk. Na trzecim miejscu uplasowała się kolejna klaczka z Ajmanu – AJ Barari (Vervaldee – La Bella Versace FR/Versace). Pierwsze dwa miejsca w każdej klasie nagradzano zegarkami szwajcarskimi, trzecie zestawem wiecznych piór, a kolejne dwa wiecznymi piórami specjalnej, dedykowanej edycji. Grupę B klaczek rocznych (11 rywalek) wygrała michałowska Pustynia Kahila (Kahil Al Shaqab – Pustynna Malwa/Ekstern), brązowa medalistka z Janowa i – jak się wkrótce okazało – złota medalistka pokazu w Nowych Wrońskach. Klaczka otrzymała od sędziów same najwyższe noty za typ i jedną „20” za ruch, a jej nota końcowa wyniosła 94 punkty, co należy podkreślić, jako że sędziowie – mimo bardzo wysokiego poziomu zgłoszonych koni – wcale nie szafowali nadmiernie „dwudziestkami”. Za nią uplasowała się inna michałowska córka og. Kahil Al Shaqab Parmania (od Parmana po Al Maraam), a na trzecim miejscu jeszcze jedna polska „kahilka”, tym razem z Janowa – Prometida (od Panonia/Eukaliptus), srebrna medalistka klaczek rocznych z Białki.

Wśród klaczek dwuletnich (8 uczestniczek) górą były janowskie reprezentantki linii Scherife – Anawera (Piaff – Altamira/Ekstern) i Atanda (Eden C – Atma/Ekstern), które rozdzieliła należąca do Wojciecha Parczewskiego Angelina (Elmaran – Antalia Bay DD/El Amin). Klaczka z Best Arabians była pierwszą reprezentantką polskiej hodowli prywatnej, której udało się dostać do finału. W klasie klaczy trzyletnich (12 rywalek) prywatni hodowcy z Polski mieli mniej szczęścia bądź też ich wychowanki mniej spodobały się sędziom. Pierwsze miejsce zajęła Inspired Najla (Ajman Moniscione – Natalia/Narym) z Ajman Stud, drugie podopieczna Jadem Arabians Mississipi J (QR Marc – Magnificent Lady J/Extreme), a trzecie janowska córka Eksterna El Fada (od El Fatha/Entyk). W tej klasie zwyciężczyni „błysnęła” najwyższą notą za typ, a finalistka z drugiego miejsca dwiema „20” za głowę z szyją.

Morion czaruje sędziów

Po przerwie na lunch przyszła kolej na ogiery młodsze. Spośród roczniaków (13 zawodników) sędziów (i publiczność!) zdecydowanie oczarował michałowski Morion (Kahil Al Shaqab – Mesalina/Ekstern), który zakończył rywalizację z dwiema „20” za typ i kolejną za głowę z szyją. Wysoka nota końcowa 93,83 następnego dnia przełożyła się na złoty medal i kluczyki do mercedesa. Czempion z Białki i Janowa, podobnie jak jego starszy kolega stajenny Equator, ma z całą pewnością swoje „pięć minut”. Będziemy z ciekawością oczekiwać jego występów poza granicami naszego kraju. W Polsce nie ma w tej chwili mogącego mu zagrozić rywala. Na drugim miejscu sklasyfikowano przyszłego srebrnego medalistę (i jednego z dwóch reprezentantów polskiej hodowli prywatnej na podium) og. Lord El Shawan (FA El Shawan – Lady Serenada/Ekstern), hod./wł. Małgorzaty i Józefa Pietrzaków, dla którego jest to kolejny, po Bukszy, srebrny medal w tym sezonie pokazowym. Trzeci był janowski syn aktualnej Czempionki Polski Pepity po Ekstern oraz og. Kahil Al Shaqab – Pitawal.

Ogiery 2‑letnie stawiły się mniej licznie – było ich tylko 6 w klasie. Najlepszy okazał się czempion z Białki oraz Bukszy Eurogrant OZ (Ajman Moniscione – Ekspiacja/Emigrant), hod. izraelskiej (Ofer Meiri & Yitzhak Dror), a będący współwłasnością SO Białka i tandemu z Izraela. Następny był Psyche Ull (Forteynas Magic – Psyche Victoria/Ekstern) z Chrcynna, kolejny prywatny koń w finale i Agordat (Echo Ofira – Altara/Gazal Al Shaqab), hod./wł. Janusza Ryżkowskiego.

Klasa ogierów trzyletnich była najszczuplejszą ze wszystkich pod względem liczebności – zaledwie czterech uczestników, tak więc wszyscy wyszli do dekoracji. Na czele białecki Cefir (Eryks – Celina/Metropolis NA), srebrny medalista z Bukszy, za nim Gajman PS (Ajman Moniscione – Gracja Bis/Monogramm), hod. Przemysława Sawickiego, wł. Al Safinat Stud – późniejszy brązowy medalista ogierków, który dorzucił medal z Nowych Wrońsk do brązowego medalu z Bukszy – i Gotico (WH Justice – Ginga/Galba), hod./wł. Piotra Podgórnego z M Arabians.

W piątek – przed wieczorem, który należał do bankietowiczów i zespołu Żuki – zdążyliśmy jeszcze obejrzeć klasę klaczy 4-6-letnich (8 uczestniczek). I tu znów dała się zauważyć silna przewaga Michałowa. Klasę wygrała Zigi Zana (QR Marc – Zagrobla/Monogramm), z „20” za typ i dwiema „20” za ruch (nota końcowa 93,17), przed Emandillą (Om El Shahmaan – Espadrilla/Monogramm). Na trzeciej pozycji uplasowała się Echo Aurora (Eternity Ibn Navarrone‑D – Echo Afrodyta/Piaff) z Chrcynna, której wdzięk sędziowie docenili, przyznając jej „20” za typ i 2×20 za ruch (92,5). Zigi Zana w finale stanęła na podium obok swych koleżanek z Michałowa, nagrodzona brązowym medalem.

40_KONIE ARABSKIE-3

Klacze ruszają się jak diabli!

W sobotę uczestników i gości przywitał prawdziwie jesienny chłód, ale obyło się bez deszczu, który niestety był udziałem zawodników, biorących udział w niedzielnej gonitwie, w ramach tego samego Festiwalu. Pozostały do rozegrania klasy klaczy 7-letnich i starszych (tę grupę wiekową podzielono na dwie sekcje) oraz klasy ogierów starszych. Wśród klaczy najstarszych było najwięcej wakatów – z grupy A wycofano 2 klacze, z grupy B trzy i w efekcie obie liczyły po pięć klaczy. Ale za to jakich! W grupie A wystąpiły m.in. międzynarodowe multiczempionki z Chrcynna – Chaos Persefona (Poganin – Ceres/Ganges) i Psyche Victoria (Ekstern – Pallas Atena/Ecaho) oraz michałowska gwiazda Wilda (Gazal Shaqab – Wilga/Ekstern); w grupie B – m.in. wspomniana wyżej młodzieżowa wiceczempionka świata Panarea by Palawan (WH Justice – Palawan/Padrons Ghibli), wyhodowana we Włoszech przez Michele Boscarino, a będąca własnością Ajman Stud, i dwie córki Monogramma, stanowiące dziś michałowską klasykę: 19-letnia Palmira (od Palestra/Penitent) oraz 20-letnia Georgia (od Gizela/Palas), obwołana tydzień wcześniej w Janowie Polską Narodową Wiceczempionką Klaczy

Starszych. Wilda powaliła sędziów niemal na kolana, bo przyznali jej: 3×20 za typ, 2×20 za głowę z szyją i 3×20 za ruch. Jej nota końcowa 94,33 była drugą najwyższą notą pokazu. Wychowanki Chrcynna zajęły miejsca drugie i trzecie, a ich noty za ruch (19,5-20-20 oraz 19,5-20-19,5) odzwierciedliły znany miłośnikom polskich arabów fakt, że konie z SK Chrcynno‑Pałac potrafią się ruszać jak mało które.

 

Najwyższa nota pokazu, jak się wkrótce okazało, trafiła do Georgii. 3×20 za typ i 3×20 za ruch plus wysokie noty za inne cechy (w tym „19” za kłodę) dały jej wynik 94,5! Palmira (94,17, w tym 2×20 za typ, „20” za głowę z szyją i 3×20 za ruch) była druga. Panarea by Palawan trzecia, ale gdyby przyznawano nagrodę za najpiękniejszą głowę, to ona byłaby laureatką, ponieważ cała trójka sędziów uznała, że zasługuje na „20” za tę cechę. Kolejne dwie „20” otrzymała za typ (nota końcowa 93,67). Niewątpliwie klasy klaczy starszych były niezwykle widowiskowe i każdy organizator pokazu byłby dumny, mając u siebie na ringu konie tej jakości.

 

Efektowne ogiery starsze

Ale i ogiery zaprezentowały się efektownie. Wśród 4-6-latków (7 zawodników) najwyższe noty otrzymał michałowski Equator (QR Marc – Ekliptyka/Ekstern), świeżo mianowany Narodowym Czempionem Polski Ogierów Starszych: 3×20 za typ, 20 za głowę zź szyją i 3×20 za ruch (93,67). Za nim uplasował się pochodzący z Niemiec (Gestüt Osterhof) Juwel OS (WH Justice – Swana/Kubinec), a następnie prywatnej hodowli (Jana Głowackiego) Eternal (FS Bengali – Ewitacja/Ganges). Ogiery 7-letnie i starsze (również 7 uczestników) powitały na pierwszym miejscu michałowskiego syna Kwestury/Monogramm Kabsztada (po Poganin) – „20” za typ i 3×20 za ruch – na drugim janowskiego Palatino (Pesal – Palmeta/Ecaho), a na trzecim belgijskiego Hypnotic Ibn Eternity‑D (Eternity Ibn Navarrone‑D – WH Marissa Rose/Magnum Psyche), hod. Dion Arabians, wł. Detrimmo NV. Tenże, występujący z nr 100, zebrał po „20” za typ i głowę z szyją, ale nieco obniżone oceny za kłodę spowodowały, iż nie dostał się do finału. A ten był następujący: złoto i brąz dla Michałowa (Equator i Kabsztad) oraz srebro dla stadniny Osterhof (Juwel OS).

Tak więc siedem medali trafiło do Michałowa (plus nagroda Best in Show dla Moriona, który pokonał w tej ostatecznej rywalizacji starsze i bardziej doświadczone konie – Wildę i Equatora), trzy pojechały za granicę, a dwa zostały u polskich właścicieli prywatnych (brązowy medalista ogierów młodszych Gajman PS zarejestrowany jest jako własność polska).

Ostatnim akcentem dnia był koncert kilkudziesięcioosobowej Miejskiej Orkiestry Moderato Warka pod dyrekcją Artura Gębskiego. I tak dobiegł końca pierwszy europejski pokaz pod flagą Al Khalediah. Należy mieć nadzieję, że właściciel postanowi kontynuować tę ideę, bo międzynarodowego pokazu zrealizowanego z takim rozmachem i na takim poziomie, jeśli chodzi o jakość koni, w Polsce jeszcze nie było. A cały Festiwal zakończył się w niedzielę gonitwą na dystansie 1600 m, z pulą nagród wynoszącą 52 500 zł. Po emocjonującym finiszu wyścig wygrał Aziz (Nougatin – Aaran po Borysław), hod./wł. Zbigniewa Górskiego, trenowany przez Małgorzatę Łojek, pod dżokejem Martinem Srnecem.

40_najwyzsze noty

Sędziowie:

Christina Wale (Szwecja)

Titti Gagliani (Włochy)

Claudia Darius (Niemcy)

Scott Benjamin (Kanada)

 

Foto: Ewa Imielska‑Hebda

One Response to Konie Arabskie

  1. admin pisze:

    Thank you very much for the information. Please visit us on facebook.