Pocztówka z lubelszczyzny

Możliwość komentowania Pocztówka z lubelszczyzny została wyłączona Miasta, Podróże

imagesLubelskie to przestrzeń ekopozytywna, idealna do realizowania pasji dotyczących zarówno kultury, sztuki jak i kontaktu z przyrodą. Miejsce, gdzie tradycja inspiruje młodych duchem Europejczyków do nowoczesnego i ukierunkowanego na rozwój życia. Ekologia jest tutaj naturalną konsekwencją wartości, które kultywowane są od pokoleń. Różnorodność krain jakie niesie za sobą przestrzeń pomiędzy Roztoczem a Polesiem sprawia, że trudno się tutaj nudzić. Lubelskie zaprasza swoją gościnnością, kreatywnością i dynamizmem. To region, w którym turyści znajdują idealne miejsca do wypoczynku, smakowania życia oraz bogactwo zabytków związanych z wieloreligijną i wielokulturową przeszłością. Intelektualny potencjał regionu, tradycje rolnicze oraz bliskość wschodniej granicy Unii Europejskiej doceniają inwestorzy. Studenci korzystają z ciekawej oferty Lublina, najsilniejszego we wschodniej Polsce ośrodka akademickiego i kulturalnego.

Wieża zamkowa

Wieża zamkowa

Poczuj klimat

Jeśli miałabym polecić Ci miejsce, gdzie odnajdziesz przestrzeń dla siebie, przyjaciół, rodziny… – to wybrałabym region, w którym na chwilę zapomnisz o wielkomiejskim zgiełku i odkryjesz, co w życiu jest najważniejsze. Gdzie w otoczeniu czystej przyrody, życzliwych i otwartych ludzi znajdziesz inspirację do realizowania swoich życiowych pasji. Spójrz na moje zdjęcia z ostatniej podróży: wyjątkowy spacer po uliczkach Starego Miasta w Lublinie, zachód słońca na Pojezierzu Łęczyńsko‑Włodawskim, roztoczańskie pola, które wyglądają jak patchworki, urokliwy Kazimierz Dolny i Zamość z renesansowym rynkiem i majestatycznym ratuszem.

Lubelskie to region, który w przeszłości zamieszkiwały różne kultury. Ich ślady obecne są w świetnie zachowanej architekturze. Mnie najbardziej zachwyciła Kaplica Trójcy Świętej z freskami rusko‑bizantyjskimi – najcenniejszy zabytek Lublina pochodzący z XIV wieku. To kwintesencja połączenia tradycji Wschodu i Zachodu.

Zamek Lubelski

Zamek Lubelski

Lubię poznawać nowe miejsca i związane z nimi regionalne potrawy. Ten szczególny smak cebularza, gryczaka janowskiego, miodu… to wynik ciągle obecnej tradycji kultywowanej przez młodych ludzi. Miasta i miasteczka tętniące życiem lokalnych społeczności. Festiwale, jarmarki, imprezy kulinarne oraz wydarzenia kulturalne – czasami trudno wybrać, bo chciałoby się doświadczyć wszystkiego.

Ale prawdziwy smak mojej wyprawie nadał spływ kajakowy po Bugu, jednej z nielicznych jeszcze nieuregulowanych rzek w Europie. Bezpośredni kontakt z przyrodą, jej zapach, odgłosy ptaków i niezapomniane krajobrazy… Klimat miejsc, które udało mi się odwiedzić sprawił, że poczułam się wolna, spokojna i otwarta na nowe wyzwania.

Lublin Brama Krakowska

Lublin – Brama Krakowska

Miasto inspiracji

Zainspirowała mnie pewna legenda. W czasie kiedy w Lublinie odbywały się sejmiki, pewna pokrzywdzona nieuczciwym wyrokiem wdowa, stwierdziła, że sprawiedliwszy
w jej sprawie byłby nawet sam diabeł. Nocą odbył się w Trybunale Koronnym diabelski sąd, którego werdykt był korzystny dla kobiety. Na dowód swojej interwencji czart wypalił ognistą dłonią ślad na stole. Ta niezwykła opowieść pokierowała mnie do Zamku Lubelskiego, gdzie odnalazłam stół i poddałam się magii miejsca. Wyruszyłam w głąb tajemniczego miasta inspiracji. Minęłam Bramę Grodzką i znalazłam się na Starym Mieście. Pod nogami ‘kocie łby’ a wokół oryginalne budowle kryjące ślady gotyku, renesansu, baroku, klasycyzmu. Kawiarenki, puby, restauracje… Już wiedziałam, że jeden dzień nie wystarczy. Minęłam Plac po Farze, następnie udałam się do kościoła oo. Dominikanów zobaczyć charakterystyczny dla regionu styl w architekturze: renesans lubelski. Zatrzymałam się na Rynku i nie chciałam stracić ani jednej chwili z atmosfery tego miejsca. Przypomniałam sobie ‘Sztukmistrza z Lublina’ i pomyślałam, że nie ma bardziej magicznego miejsca, w którym Singer mógł umieścić swoją historię. Bramy, wąskie uliczki, podwórka, zaułki. Naprawdę musisz to zobaczyć!

Lublin - Nowy Ratusz

Lublin – Nowy Ratusz

Otwórz zmysły

Zrobiłam mnóstwo zdjęć, kupiłam obraz od Lokalnego artysty i maślanego kazimierskiego koguta. Tylko czekam na wolną chwilę, by znaleźć się tam ponownie. Małe miasteczko nad Wisłą, w którym zakochują się malarze, pisarze, twórcy filmu, mnie również uwiodło swą niezwykłością. Najpierw wizyta w galerii, zdjęcie przy studni, spacer nad Wisłą, później Góra Trzech Krzyży i zapierający dech w piersiach krajobraz. Zatrzymałam się na rynku, znalazłam wolny stolik w klimatycznej kawiarence z widokiem na Farę. Zamówiłam białą kawę i cudowne ciasto z malinami. Poczułam, ze chciałabym zatrzymać czas. Mój spokój zakłóciła jednak chęć doświadczenia czegoś niezwykłego. Usiadłam więc na murku, obok malującego akwarelami młodego człowieka i poprosiłam o karton. Popatrzył na mnie z pewnym niepokojem, ale nie odmówił. Powstało dzieło! – co prawda ze sztuką ma niewiele wspólnego, ale jest pamiątką miłej chwili.

Już zaplanowałam kolejne wizyty w Kazimierzu Dolnym, by wziąć udział w odbywających się tu licznie festiwalach: Kapel i Śpiewaków Ludowych, Filmu i Sztuki ‘Dwa Brzegi’, Muzyki i Tradycji Kazimierskiej.

Freski w kaplicy Św. Trójcy na zamku w Lublinie

Freski w kaplicy Św. Trójcy na zamku w Lublinie

Miasto idealne

Przeczytałam w przewodniku, ze Zamość powstał jako urzeczywistnienie renesansowej idei miasta idealnego. Ówczesny hetman i kanclerz koronny Rzeczpospolitej Polskiej Jan Zamoyski zaprosił do współpracy włoskiego architekta Bernardo Morando, który zaprojektował miasto symbolizujące ludzki organizm. Zatrzymałam się pośrodku Rynku Wielkiego, naprzeciwko imponującego Ratusza z przepięknymi schodami i zrozumiałam, że jest to jedno z najpiękniejszych założeń renesansowych w Polsce i nie bez powodu znalazło się na liście zabytków UNESCO. Wpisane w prostokąt wielobarwne kamienice, podcienia czekające na zmęczonych słońcem turystów, prostopadle od rynku odchodzące Ulice tworzą zachwycającą i uporządkowaną przestrzeń. Zachęcona postanowiłam zobaczyć jeszcze Rynek Solny i Wodny, Kolegiatę oraz Akademię Zamojskiego. O tutejszej kuchni słyszałam wiele przychylnych opinii. Zamówiłam krem z borowików oraz pierogi z jagodami i bitą śmietaną, hm… pycha!

Kozłowka

Pałac w Kozłówce

Dla zdrowia urody

Chcę czerpać z życia pełnymi garściami, mieć siłę na pokonywanie codziennych trudności i ochotę na realizowanie kolejnych marzeń. Postanowiłam więc poświęcić trochę czasu tylko dla siebie. Znajomi polecili mi dwa uzdrowiska. Otoczony piękną przyrodą, urzekający klimatem Nałęczów gwarantuje zadowolenie najbardziej wymagających kuracjuszy. Tu znajdziesz spełniającą najwyższe standardy infrastrukturę, spa, gabinety odnowy biologicznej oraz profesjonalna opiekę medyczną. Do Nałęczowa przyjeżdżają zestresowani, pragnący ratować swoje serce, tutaj znajda pomoc cierpiący na nadciśnienie i problemy z krążeniem. W Parku Zdrojowym można spotkać bohaterów ulubionych seriali czy gwiazdy programów telewizyjnych. Przyjeżdżają do Nałęczowa zadbać o swoją urodę. Zachęcona ich efektami postanowiłam poddać się kilku regenerującym zabiegom i teraz czuję, że wszystkie oznaki przemęczenia, stresu i braku snu zniknęły. Teraz mogę planować kolejne turystyczne wyprawy.

Szwajcaria Podlaska

Szwajcaria Podlaska

Z pulsem natury

Obudziło mnie piękne wiosenne słońce i śpiew ukrytych w gałęziach ptaków. Na tarasie czekało już śniadanie. Zapach świeżo parzonej kawy zachęcał do działania. Mapa, plecak z prowiantem, aparat i ruszyliśmy w drogę. Centralny Szlak Rowerowy prowadzi przez najpiękniejsze zakątki Roztocza: Szczebrzeszyn, Zwierzyniec, malownicze wąwozy pomiędzy Batorzem a Kawęczynkiem i posklejane z kolorowych fragmentów roztoczańskie pola. Pokonywaliśmy kolejne odcinki trasy z coraz większą satysfakcją. Zapach lasów i pól, łagodny wiatr muskający rozgrzane słońcem policzki i przestrzeń, która daje poczucie prawdziwej wolności.

Bug

Bug

Niepowtarzalna atmosfera towarzyszyła nam także podczas jazdy konnej Poleskim Szlakiem Konnym. Biegnąca przez Park Narodowy, parki krajobrazowe oraz liczne rezerwaty trasa zaskakiwała swym urokiem. Po drodze mijaliśmy niezwykłe miejsca: Żółwiowe Błota, Trzy Jeziora, Małoziemce i miejscowość o wdzięcznej nazwie Roskosz, która znajduje się w pobliżu słynącego ze Stadniny Koni Arabskich Janowa Podlaskiego.

Na fali

Znalazłam informację, ze na Pojezierzu Łęczyńsko – Włodawskim znajduje się 67 jezior. Spakowaliśmy koc, ręczniki, krem z filtrem i postanowiliśmy poddać się słodkiemu lenistwu na rozgrzanej słońcem plaży. Otulone lasami, kameralne jezioro zachęcało do cieszenia się chwilą. Jednak po krótkim czasie zaczął nam doskwierać brak ruchu. Surfing i żeglowanie sprawiły, że kolejny dzień mogliśmy zaliczyć do udanych. Ciekawą ofertę znaleźliśmy również nad zalewami w: Lublinie, Janowie Lubelskim, Krasnobrodzie, Józefowie i Husynnem. Nauka jazdy na nartach wodnych po Zalewie Zemborzyckim sprawiła mi wielką przyjemność. Niezapomnianych przeżyć dostarczyły nam szlaki wodne: Wieprza, Tyśmienicy i przepływającej przez Lublin Bystrzycy. Zaplanowaliśmy dwie kajakowe wyprawy: spływy Bugiem i Wisłą. Urzekające widoki, cisza przerywana delikatnym uderzeniem wioseł i odgłosy przyrody. Wystarczy tylko poddać się czarowi tych miejsc.

Nad lubelskimi rzekami i jeziorami z satysfakcją spędzi czas niejeden wędkarz, by złowić swoją ‘złotą rybkę’: suma, pstrąga, szczupaka, węgorza czy karpia.

Na szlaku konnym

Na szlaku konnym

Z dziećmi

Wakacje z dziećmi to prawdziwe wyzwanie, godne najlepszego stratega. Jak je zaplanować by skorzystały dzieci a rodzice mieli odrobinę wytchnienia? Zatrzymaliśmy się w kwaterze agroturystycznej koło Janowa Lubelskiego. Dzieci były zachwycone: konie, kozy, kury, psy, koty, zbieranie owoców i długie wieczorne rozmowy z gospodarzami. Zachwyciły nas smaki kuchni regionalnej przygotowywane tradycyjnymi metodami z produktów wytworzonych w gospodarstwie. Wycieczka do Łążka Garncarskiego okazała się dla wszystkich niezwykłym doświadczeniem. Przygotowane przez nas niezbyt kształtne naczynia doskonale sprawdzają się jako doniczki. Odwiedziliśmy również kuźnię w Wojciechowie. Kubuś nie przestawał zadawać pytań a przywiezioną z wycieczki ‘ podkowę na szczęście’ powiesił na drzwiach do naszego domu. Muzeum Nietypowych Rowerów w Gołębiu sprawiło wszystkim niespodziankę. Próba utrzymania równowagi na monocyklu była nie Alda wyzwaniem również dla dorosłych.

Jezioro Białe

Jezioro Białe

Dzieje się

Lubelskie to region tętniący energią i otwartością. Tutaj zawsze się coś dzieje. Imprezy ponad

granicami – jak Festiwal trzech Kultur i Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa – to wyjątkowa wizytówka podkreślająca wielokulturowość i nietuzinkowość tego miejsca. Lubelski Festiwal Land Art Wpisuje się w ideę Ekopolis, naturalnej przestrzeni otwartej na człowieka, sztukę i działalność artystyczną. Różnorodne wydarzenia, zarówno festiwale teatralne, jak i filmowe gromadzą artystów, ludzi kultury i pasjonatów z całego świata. Odbywające się tu liczne jarmarki i kiermasze są doskonałą okazją do prezentacji sztuki ludowej, zwyczajów i produktów regionalnych. Lubelskie jest miejscem spotkań, twórczego przenikania się kultur i idealną przestrzenią do realizowania najbardziej wyszukanych pasji. Miłośnicy kultury, sztuki, naturalnej przestrzeni odkryją tutaj swój azyl.

Zamek nocą

Zamek nocą

 

Dorota Lachowska

Comments are closed.