Rozmawiamy z chirurgiem plastykiem doktorem Maciejem Kulickim.

Panie doktorze, chirurgia plastyczna to dziedzina rozwijająca się bardzo szybko. Czy równie szybko zmieniają się oczekiwania pacjentów?

Chirurg plastyczny rzeczywiście musi nieustannie śledzić nowości. Wiedza nabyta podczas studiów po kilku latach często jest już nieaktualna, ponieważ pojawiają się nowe możliwości techniczne czy metody operacyjne. Dzisiejszy pacjent ma dostęp do informacji z całego świata, dzięki którym ma wyobrażenie o przebiegu i efektach zabiegów. Internet i media społecznościowe nie znają przecież granic :))). Z tego powodu szkolenia to ważna część mojego zawodu. Muszę się rozwijać aby operować na światowym poziomie. Czasem szczegóły anatomiczne pacjenta nie pozwalają na dowolną zmianę wyglądu. Potrafię odmłodzić pacjenta nawet o 10-15 lat, ale niestety nie jestem w stanie zrobić dowolnego kształtu nosa, twarzy czy piersi wymyślonego przez pacjenta. Moim zadaniem jest zaproponować odpowiedni zabieg i ocenić możliwość jego wykonania. Staram się im sprostać ale w granicach zdrowego rozsądku.

Pana pacjentami są również mężczyźni. Jakie zabiegi wybierają najczęściej?

Największą grupą pacjentów są nadal kobiety, ale mężczyzn jest coraz więcej. Ich podejście do wizerunku zmieniło się i korzystają z zabiegów poprawiających wygląd. Najczęściej jest to jednak operacja nosa garbatego lub krzywego po urazie z zaburzeniami oddychania. Korekcja takiego nosa pozwala uzyskać nie tylko dobry efekt estetyczny ale i znaczną poprawę komfortu oddychania. Mam wielu pacjentów, którzy po takim zabiegu lepiej śpią a rano czują się wypoczęci. Mężczyźni również coraz częściej decydują się na lifting twarzy, operacje powiek, a także zabiegi związane z asymetrią twarzy. Bardzo popularnym zabiegiem zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet, jest liposukcja. I tu warto zwrócić uwagę na fakt, że liposukcja nie jest alternatywą dla odchudzania. Zawsze powtarzam pacjentom, żeby najpierw zaczęli od tradycyjnych metod, czyli diety oraz aktywności sportowej dla osiągnięcia swojej docelowej wagi. Dla jednych będzie to szczupła sylwetka, a dla innych krągłości, ale najważniejsze, żeby była to waga, z którą będą się czuli dobrze. Liposukcja jest końcowym etapem zmiany sylwetki, pomaga pozbyć się resztek nadwagi z obszarów, które są najbardziej problematyczne.

Chirurgia plastyczna ma swoje początki w czasach starożytnych. Kiedy chirurgia estetyczna stała się jej częścią?

Przede wszystkim trzeba obalić mit, że chirurgia plastyczna to tylko estetyka i dotyczy czasów współczesnych. W pierwotnym wydaniu pozwalała korygować wady wrodzone np rozszczep wargi ale również tuszować stygmaty.

W starożytnych Indiach karą za kradzież było obcięcie nosa. Taki człowiek nie miał możliwości życia w społeczeństwie z uwagi na okaleczenie świadczące o jego popełnionym przestępstwie. Z pomocą przychodzili wędrowni cyrulicy umiejący odtworzyć nos techniką chirurgiczną mającą zastosowanie do dzisiaj. Dzięki takiemu zabiegowi złodziej mógł powrócić bez piętna do społeczeństwa. Takie zabiegi wykonywano nawet 2000 lat p.n.e !

W I w. p.n.e. Rzymianie korzystali z zabiegów chirurgii plastycznej by pozbyć się blizn. Najbardziej szpecącymi w ich oczach były blizny na plecach. Mogły one świadczyć, że ich właściciel był kiedyś niewolnikiem. Z czasem korygowano rozciągnięte kolczykami płatki uszu, nadmiar skóry powiek a nawet garbate nosy. Rzymianie i Rzymianki chcieli dobrze wyglądać w łaźniach publicznych podczas orgii i uczt. Opisano nawet zmniejszenie piersi u mężczyzny w celu poprawy jego wyglądu.

Chirurgia plastyczna niezwykle szybko rozwinęła się w czasach I i II wojny światowej. Lekarze mierzyli się z ogromem przeróżnych okaleczeń, potrafili rekonstruować znaczne ubytki tkanek. Po okresie wojen okazało się, że lekarze posiadają ogromne umiejętności, ale nie mają już kogo leczyć. Zaczęli więc wykorzystywać swoje umiejętności w chirurgii estetycznej. Dalszy rozwój przyniosło wynalezienie znieczulenia tak, by zabiegi nie były bolesne dla pacjentów. Chirurgia plastyczna to bardzo szeroka dziedzina, zajmujemy się leczeniem wad wrodzonych i rozwojowych, oparzeniami, leczeniem nowotworów, chirurgią ręki. Operujemy każdą część ciała. Chirurgia estetyczna stanowi ok. 20% całej chirurgii plastycznej ale jest to dziedzina rozwijająca się i ciesząca coraz większym zainteresowaniem.

Czy pacjent, który chce np. skorygować nos lub odstające uszy poddaje się modzie, czy raczej dąży do dobrego samopoczucia i samoakceptacji?

Na świecie istnieje wiele kultur, które od początku istnienia kładły nacisk na piękno i estetykę. Ozdabianie ciała było i jest powszechne. Rysunki w jaskiniach człowieka pierwotnego pokazują pierwsze formy zdobienia ciała. Używano naturalnych barwników do farbowania włosów i twarzy, noszono również biżuterię. Świadczyła ona o roli w danej społeczności np szaman czy wódz plemienia. W plemionach afrykańskich przekłuwanie i nacinanie ciała to objaw męstwa, odwagi ale także i pięknego ciała. Kobiety i mężczyźni rozciągają skórę na uszach lub w nosie,dzięki temu są atrakcyjniejsi.

W dzisiejszych czasach mamy mieszane uczucia co do formy ozdabiania ciała. Wielu z nas nie podobają się tatuaże, piercing czy niektóre stroje. Jednak większość z nas chce wyglądać wciąż młodo i atrakcyjnie. Współczesne media społecznościowe kreują wysokie wymagania dotyczące wyglądu a my jako społeczeństwo chcemy im sprostać. Dodatkowo różne kompleksy potrafią ograniczać naszą samoocenę i codzienne funkcjonowanie. Mam wiele pacjentek i pacjentów, którym korekcja odstających uszu, kształtu nosa czy wyglądu piersi odmieniła życie. Pozwoliła odzyskać wiarę w siebie i przywrócić dobre samopoczucie.

Moda nie wpływa znacząco na oczekiwania pacjentek i pacjentów w stosunku do chirurga plastyka. Jednak dobre samopoczucie jest bardzo ważne. Zgodnie z definicją WHO (Światowej Orgnzacji Zdrowia) ,,Zdrowie to dobrostan fizyczny i psychiczny” a więc uwzględnia naszą samoocenę. Biorąc to pod uwagę uważam, że zgodnie z naturą powinniśmy dbać o nasze samopoczucie i jeśli zabieg chirurgii plastycznej jest w stanie nam pomóc w lepszej akceptacji swojego ciała to warto go rozważyć o ile nie ma istotnych, medycznych przeciwskazań do jego wykonania.

doktor Maciej Kulicki

Specjalista Chirurg Plastyk